W naszym wcześniejszym artykule (Upoważniony eksporter) opisaliśmy, czym jest instytucja upoważnionego eksportera i jakie korzyści niesie dla przedsiębiorców. Mimo to, w praktyce firmy nadal rzadko decydują się na ten status. Dlaczego tak się dzieje? Czy faktycznie jest to rozwiązanie skomplikowane i nieopłacalne? Spróbujmy rozwiać te wątpliwości.

1. Mit: Procedura uzyskania statusu upoważnionego eksportera jest zbyt skomplikowana

Jednym z głównych argumentów podnoszonych przez przedsiębiorców jest przekonanie, że uzyskanie statusu upoważnionego eksportera wiąże się z nadmiernymi formalnościami. Co więcej, zdarza się, że same urzędy celne zniechęcają do tego rozwiązania, twierdząc, że jest ono trudne do wdrożenia i nie gwarantuje sukcesu. To błędne podejście!.

W rzeczywistości wymagane dokumenty i procedury są niemal identyczne jak te, które trzeba spełnić przy każdorazowym wystawianiu papierowego świadectwa preferencyjnego pochodzenia. Jednak w przypadku upoważnionego eksportera formalności te wykonuje się raz, a nie przy każdej wysyłce. Firmy, które zdecydują się na ten krok, mogą zaoszczędzić mnóstwo czasu i zasobów, eliminując konieczność wielokrotnego składania wniosków i odwiedzania urzędów celnych.

2. Problem: Brak zaangażowania urzędników kontra interes przedsiębiorcy

Nie można zapominać, że to nie urzędnicy kompletują dokumentację, udają się do urzędu i czekają na wydanie świadectwa – robi to przedsiębiorca lub jego pracownicy. Dla administracji celnej nie ma większego znaczenia, czy firma wybierze tradycyjną metodę, czy uproszczoną procedurę – to przedsiębiorca traci cenny czas i pieniądze na każdorazowe wystawienie świadectwa preferencyjnego. A przecież czas to pieniądz.

3. Wątpliwość: Czy klienci zaakceptują deklarację na fakturze zamiast papierowego świadectwa?

Inną obawą firm jest reakcja klientów na fakturę z deklaracją pochodzenia zamiast tradycyjnego świadectwa preferencyjnego. Warto jednak pamiętać, że umowy o wolnym handlu są prawnie wiążące, a administracje celne państw członkowskich nie mają wyboru – muszą akceptować deklarację na fakturze.

W rzeczywistości to nie brak regulacji prawnych stanowi przeszkodę, lecz przyzwyczajenia kontrahentów, którzy mogą nie dostrzegać różnicy między deklaracją na fakturze a papierowym świadectwem preferencyjnym. Dla nich sposób udokumentowania pochodzenia nie jest kluczowy, natomiast przedsiębiorca może znacząco uprościć swoje procedury i zaoszczędzić czas. Warto uświadomić kontrahentów, że taka zmiana jest korzystna dla obu stron, a urząd celny musi przyjąć deklarację zgodnie z obowiązującymi regulacjami.

4. Efektywność: Ile czasu można zaoszczędzić?

Wieloletnie doświadczenia pokazują, że w niektórych firmach proces przygotowania papierowego świadectwa preferencyjnego trwa kilka dni i angażuje wiele osób. Każdy dokument wymaga zebrania odpowiednich informacji, wypełnienia wniosku, dostarczenia go do urzędu celnego i oczekiwania na jego wydanie. To wszystko generuje niepotrzebne koszty.

Dzięki statusowi upoważnionego eksportera cały ten proces można uprościć do jednego prostego kroku – umieszczenia odpowiedniej deklaracji na fakturze. Co więcej, każdorazowe wydanie papierowego świadectwa preferencyjnego to dodatkowy koszt rzędu 100-200 PLN dla agencji celnej, która je wystawia. Korzystając z uproszczeń, przedsiębiorcy mogą znacząco ograniczyć te wydatki. Przedsiębiorstwa, które zdecydowały się na tę procedurę, szybko zauważają, że oszczędzają nie tylko czas, ale również znaczące kwoty, które wcześniej przeznaczano na obsługę formalności.

Podsumowanie: Czy warto?

Odpowiedź jest jednoznaczna – tak! Korzyści upoważnionego eksportera to realne oszczędności i większa efektywność w obsłudze transakcji międzynarodowych. Kluczowe jest uświadomienie przedsiębiorcom, że początkowy wysiłek związany z uzyskaniem tego statusu zwróci się wielokrotnie w postaci mniejszych kosztów i krótszego czasu obsługi eksportu.

Jeśli Twoja firma nadal korzysta z tradycyjnych papierowych świadectw preferencyjnych, warto zastanowić się, czy nie czas na zmianę. Jako Agencja Celna Proste Cło pomogliśmy już wielu firmom uprościć ten proces, oszczędzając ich czas, środki i pieniądze. Możemy również pomóc Twojej firmie wdrożyć status upoważnionego eksportera i zoptymalizować procedury eksportowe. Więcej informacji na temat procedury uzyskania statusu upoważnionego eksportera można znaleźć na oficjalnej stronie Komisji Europejskiej: Europa – Preferencyjne pochodzenie towarów. Skontaktuj się z ekspertami w tej dziedzinie i sprawdź, jak wdrożyć to rozwiązanie w swojej działalności!